Dziś zapraszam was na dokończenie mojej recenzji serii książek Cassandry Clare.
Trafiłam na nie przez film ( odsyłam was do tego posta ) , bo chciałam po prostu znać dalszy ciąg. Przeczytanie całej serii zajęło mi 5 miesięcy ( została mi jeszcze ostatnia książka ale czekam na jej opublikowanie ).
Mogę śmiało powiedzieć, że te książki zmieniły bardzo dużo w moim życiu. I tu nie chodzi mi o jakieś błachostki, one zmieniły mój sposób postrzegania świata. Przez te kilka miesięcy bardzo się zmieniłam, moim zdaniem na lepsze. The mortal instrument to na pewno nie jest kolejna prosta i nudna książka dla młodzieży i nastolatków. Autorka pisze w sposób zrozumiały i wplata tam język potoczny. Dzięki czemu z taką łatwością się ją czyta. Fabuła na pierwszy rzut oka jest prosta, dziewczyna zakochuje się w chłopaku ale nie mogą ze sobą być. Jednak kiedy już ktoś zacznie czytać tą serię, zrozumie co mam na myśli pisząc, że jest to wartościowa, pełna bogatych przemyśleń książka. Myślę, że wcześniej nie zdawałam sobie sprawy jak ważna jest dla mnie rodzina. A tutaj mamy przykład kiedy w pewnym momencie, główna bohaterka traci wszystkich bliskich. Przyjaźń - podobno jest w życiu najważniejsza, idealnie jest tutaj ukazana jako więź, która normalnie prowadzi do długich rozmów i spędzania ze sobą czasu, a teraz jest ona zaufaniem, ochroną życia bliskiej nam osoby. I w końcu miłość, która jest przecież tak ważna dla każdego z nas.
Zachęcam jak najbardziej do przeczytania całej serii. Ja nadal codziennie, rozmyślam o niektórych sytuacjach ukazanych w książkach. Co ja bym wybrała? Jak hym się zachowała? Dałabym sobie spokój czy walczyła do końca ?
P.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz